Krąg Kobiet i to, co do mnie wówczas przyszło
To, co zrozumiałam po pierwszym Kręgu Kobiet. Zrób pierwszy krok, odważnie wyjdź za próg i mów, bo niewypowiedziane słowa i uczucia siedzą dłużej i głębiej niż te powiedziane.
To, co zrozumiałam po pierwszym Kręgu Kobiet. Zrób pierwszy krok, odważnie wyjdź za próg i mów, bo niewypowiedziane słowa i uczucia siedzą dłużej i głębiej niż te powiedziane.
O świecie bez tytułu, w którym nic byłoby samotności, a przy ognisku dinozaury jadłyby z nami pieczone ziemniaki.
Za co kocham Polskę i dlaczego jestem wdzięczna mojej – szlacheckiej – rodzinie?
No i stało się - doceniłam mężczyzn, spojrzałam na nich przychylnym okiem i uświadomiłam sobie, jak wiele mają mi do zaoferowania.
Każdy ich zna, prawie każdy ma w swoim otoczeniu choć jedną taką osobę. Toksyczni ludzie, bo o nich mowa, umieją mocno namieszać nam w głowach.
Gran Canaria okazała się być nie do zniesienia. Po raz kolejny stoję na rozdrożu i muszę zajrzeć w głąb siebie, by znaleźć swoją ścieżkę.
Jeśli cały rok będzie taki, jak jego pierwszy dzień, to ja zapisuję się bez zastanowienia na czekające atrakcje.
Jak przeistoczyłam się ze zbieracza w minimalistę. I co mi to dało? Przecież dobrze jest wojażować z jedną tylko walizką!
Czerwona herbata popijana spokojnie w świetle zachodzącego słońca. Gruby pomarańczowy sweter i różowy szalik owinięty wokół szyi. Pudding z tapioki posypany cynamonem podany z karmelizowanymi…