Zdziczałam. Nie wracam.
Zdziczałam. Odeszłam od ludzi, od przyjemnostek wielkiego świata. Spokorniałam, stopiłam się z naturą. Zrezygnowałam z analizowania na rzecz instynktów.
Zdziczałam. Odeszłam od ludzi, od przyjemnostek wielkiego świata. Spokorniałam, stopiłam się z naturą. Zrezygnowałam z analizowania na rzecz instynktów.
Problemy to tylko problemy. A im mniej o nich myślę, tym mniej ich mam i lepiej mi się żyje. Szczerze polecam.
Jestem niczym pacjent szpitala psychiatrycznego, który z błyskiem w oku przenosi ślimaki z płyty parkingu na trawnik. O podejściu do życia pełnym optymizmu.
O wolności. Odpuszczanie, odpowiedzialność i czysta głowa.
O kobiecości, o naiwności, delikatności i o tym, dlaczego nie noszę spodni.
To, co zrozumiałam po pierwszym Kręgu Kobiet. Zrób pierwszy krok, odważnie wyjdź za próg i mów, bo niewypowiedziane słowa i uczucia siedzą dłużej i głębiej niż te powiedziane.
Krótka opowieść o chłopcu, który dużo marzył i nie dał sobie zejść na ziemię. I fotografie ze wschodu słońca. Piękne.
Dzieci ducha dostają od życia po karku. Dzieci we mgle nie podnoszą wzroku, nie spoglądają w niebo.
Po wyjściu z dołka spisałam to, co w życiu i w nas samych liczy się najbardziej. Dwa słowa o pięknie, które przecież tkwi we wszystkim, co nas otacza. A najwięcej go w nas samych.