Maroko analogowo
Zdjęcia, fotografowane analogowym Pentaxem, moim ukochanym. Pełne magii, kolorów i Afryki. Pierwszej Afryki, którą próbowałam poznać mniej lub bardziej od kuchni.
Zdjęcia, fotografowane analogowym Pentaxem, moim ukochanym. Pełne magii, kolorów i Afryki. Pierwszej Afryki, którą próbowałam poznać mniej lub bardziej od kuchni.
Obszerna fotorelacja z południa Maroko; miejsca, które warto odwiedzić, będąc w Marrakeszu.
O sytuacji kobiet w Maroko. O podejściu ludzi do podróży. O absurdach świata. I piękne zdjęcia na rozluźnienie.
O nauce, którą wyciągnęłam po podróży. By być, a nie oceniać. I sporo słów o sprawach praktycznych: wycieczkach do natury i marokańskim transporcie.
Maroko. Marrakesz. Miejsce, które wzbudziło we mnie wiele sprzecznych uczuć i emocji. Dzięki temu nauczyłam się jednego – by nikogo nie mierzyć swoją miarą.